McKennedy, Jogurt Toffee popcorn
Co z tego, że nie lubię popcornu? Że, prawdę mówiąc, nie powinnam go jeść? Że mam lodówkę wypchaną innymi jogurtami, których data ważności zbliża się wielkimi krokami? I że na zjedzenie wszystkiego mam tydzień, potem wyjeżdżam?
Jak to: CO? Nico.
Informacje:
Jogurt z popcornem o smaku karmelowym 3,6%
Skład: jogurt (mleko pełne, mleko odtłuszczone, białka mleka, kultury bakterii fermentacji kwasu mlekowego), woda, cukier, glukoza, syrop glukozowo-fruktozowy, olej roślinny, kukurydza 1%, aromat, syrop glukozowy.
kcal: 116/100g
Wieczko oderwałam z nadzieją, że zaraz do moich nozdrzy dotrze zapach kina, udoskonalonej kukurydzy, karmelu... haha, ta, naprawdę, zaraz chyba pęknę ze śmiechu! Nie dość, że musiałam jogurt podstawić pod sam nos, by coś poczuć, to jeszcze zamiast upragnionego aromatu dostałam coś w stylu jogutu z ziarnami zbóż.
W smaku ani tofi, ani popcornu, tylko jogurt ze zmielonymi resztkami popcornu, które wcale nie nadają magicznego aromatu.
Właściwie mogłąbym tu opisać konsystenję, rozwodzić się nad kolorami, ale spotkał mnie taki zawód, że mam ochotę tylko wystawić ocenę i schować się pod kocem.
Ach, jeszcze jedno: po zjedzeniu w ustach zostaje taki sam smak, jaki zostaje po zjedzeniu popcornu.
Właściwie miało być mniej, ale ostatecznie stwierdziłam, że nie był aż tak niedobry.